Plac Tiananmen – największy publiczny plac na świecie

Podróż po Pekinie trwa nadal. Tym razem Plac Tiananmen (pinyin Tiān’ānmén Guǎngchǎng), nazywany też placem Niebiańskiego Spokoju. Plac znajduje się w centrum Pekinu, przed Zakazanym Miastem. Plac Tiananmen to największy publiczny plac na świecie. To już kolejne miejsce, które powstało w Pekinie za sprawą cesarza Yongle. Początkowo, a więc na początku XV wieku, plac miał kształt litery T. Nie był też placem miejskim, a służył do przeprowadzania ceremonii religijnych oraz do ogłaszania cesarskich dekretów. Plac był wielokrotnie przebudowywany. Pierwsza przebudowa była konieczna po najazdach mandżurskich w XVII wieku. Kolejna duża przebudowa dokonała się na początku XX wieku po bombardowaniu placu. Po tej właśnie przebudowie plac uzyskał formę bardzo zbliżoną do tej, która znana jest obecnie. W połowie XX wieku został jeszcze bardziej powiększony i stał się największym placem miejskim na świecie.

Plac ma dzisiaj 800 metrów na osi północ-południe i 300 metrów na osi wschód zachód. Nie znajdziemy na nim dużej ilości budowli – na placu stoi pomnik Bohaterów Ludu oraz mauzoleum Mao Zedonga. Na wchód od placu znajduje się Chińskie Muzeum Narodowe, a na zachód – Wielka Hala Ludowa. Charakterystycznym elementem jest wysoki maszt, na który każdego dnia o wschodzie słońca wciągana jest flaga Chińskiej Republiki ludowej.

Plac Tiananmen – świadek wielu zdarzeń historycznych

Na placu Plac Tiananmen dochodziło do wielu znaczących politycznie wydarzeń. To właśnie na nim w połowie XX wieku Mao Zedong proklamował Chińską Republikę Ludową. Na placu dochodziło do licznych wieców i zamieszek przeciwko czołowym działaczom komunistycznym w latach 70. XX wieku. Jednak plac stał się przede wszystkim symbolem krwawo stłumionych protestów z roku 1989. Protesty studentów i robotników, którzy domagali się m.in.  demokratyzacji życia publicznego,  trwały 6 tygodni. 4 czerwca władze podjęły decyzję radykalną – wkroczyło uzbrojone wojsko. Do ogólnej informacji nie podano ilości osób tragicznie zmarłych. Szacuje się jednak, że liczba ta sięgała 5 tysięcy. Wiele osób zostało rannych i aresztowanych.

Plac Tiananmen dzisiaj

Dzisiaj na Placu Tiananmen spotykamy uśmiechniętych ludzi. Przechadzają się po nim mieszkańcy Pekinu, liczne grupy turystów. I faktycznie plac jest ogromny, robi imponujące wrażenie. Byliśmy na nim kilkakrotnie, i za każdym razem można było poczuć surowość, którą się charakteryzuje.

Na placu Tiananmen spotkaliśmy niezwykle życzliwych ludzi. Kiedy zobaczyli, że zakupiliśmy ozdobne pałeczki, śmiali się, podchodzi i próbowali uczyć nas posługiwania się nimi.

Jeżeli boicie się bariery językowej, to w Chinach – paradoksalnie – ten problem wcale nie istnieje. Życzliwość i dobre nastawienie mieszkańców wobec turystów pozwala porozumiewać się bez trudu – językiem radości i życzliwości!

@nowiccyteam B&A